Zapowiada się ciekawe spotkanie.

2022-04-08
Piłka nożna
582
W najbliższą niedzielę o godzinie 11:00 nasi piłkarze rozegrają wyjazdowe spotkanie w Zgierzu z rezerwami miejscowej Boruty. Mimo, że będzie to mecz 4 wiosennej kolejki to dopiero drugi raz wybiegną na boisko walczyć o ligowe punkty. W zeszły weekend musieliśmy przełożyć mecz z Czarnymi Smardzew, gdyż na boisku zalegała spora warstwa śniegu. Nie było sensu ryzykować zdrowia zawodników i przełożono to spotkanie na środę 4 maja na godzinę 18:00.

Teraz najważniejszy jest mecz niedzielny. Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki z zawodów pomiędzy rezerwami Boruty z LZS Justynów każdy kibic bez pudła wytypował by faworyta dla tego spotkania. Od kilku lat nasi piłkarze regularnie punktują na młodej Borucie. W zeszłym roku pokonaliśmy rywali 2:0 po golach Michała Biernackiego i Oskara Błaszczyka, a w rundzie jesiennej podczas Pikniku Rodzinnego w Justynowie zdobyliśmy 3 punkty wygrywając 2:1. Mecz długo nie układał się po myśli trenera Buchowicza i jego piłkarzy. Młoda drużyna Boruty broniła się bardzo dzielnie. Dopiero gole Grzegorza Kopcia i Przemka Wilka dały wygraną LZS-owi Justynów. Grająca ambitnie Boruta w końcówce strzeliła kontaktowego gola, ale nie zapewnił on im nawet punktu. Teraz młoda drużyna naszych rywali okrzepła i w lidze zaczyna zdobywać coraz więcej oczek. W dwóch rozegranych meczach wiosny dwukrotnie kończyła mecze w glorii zwycięscy. Najpierw pokonała na wyjeździe łódzką Victorię 2:0, by tydzień później na własnym boisku wygrać z dużo wyżej notowanym KKS Koluszki w tych samych rozmiarach. Gole w tym meczu strzelili w pierwszych 10 minutach Wiktor Sujecki i Jan Kowalski. Zgierzanie przetrwali napór gości i mimo, że kończyli mecz w dziewięciu (po dwóch czerwonych kartkach swoich graczy) sprawili niespodziankę i zwyciężyli. Gołym okiem widać, że najbliższy mecz do łatwych się nie będzie zaliczał. Do tego spotkania trzeba podejść maksymalnie skoncentrowanym i ze sporym szacunkiem dla klasy przeciwnika. Sytuacje bramkowe na pewno się pojawią i trzeba będzie je wykorzystać. Cierpliwa gra na pewno zaowocuje golami, podobnie jako to miało miejsce w poprzednim meczu z Sokołem Popów. Mimo, że do 65 minuty gospodarze dzielnie bronili dostępu do własnej bramki, gol Przemka Wilka przechylił szalę i rozpoczął strzelecki festiwal. Podobnie może być i w niedzielę w Zgierzu. Trzeba zagrać konsekwentnie, długo i dokładnie rozgrywać piłkę w ataku i być uważnym i nieustępliwym w obronie. Mając w swoich szeregach tak doświadczonych i bramkostrzelnych piłkarzy jak Mateusz Stąporski, Przemek Bartosik, Tomasz Niżnikowski czy wspomniany wcześniej Przemek Wilk sytuacje bramkowe na pewno przyjdą. Co prawda młoda Boruta straciła najmniej goli w lidze to zawsze udaje się nam znaleźć sposób na ich bramkarza.

A co słychać u piłkarzy trenera Buchowicza. Wszyscy zawodnicy trenują na pełnych obrotach i palą się do gry. Do kadry meczowej wróci Wiktor Wejman, który odcierpiał karę za nadmiar żółtych kartek. Nikt z tego powodu nie będzie pauzował w niedzielę i pewnie trener będzie miał ból głowy bogactwa wystawiając podstawową jedenastkę. Oby były to tylko takie kłopoty. Na mecz wybierze się pewnie spora grupa kibiców z Justynowa. Wszyscy liczymy na to, że piłkarze po raz kolejny staną na wysokości zadania i zabiorą ze sobą trzy punkty.

W sobotę o godzinie 10:00 na boisku w Justynowie zagrają nasi młodzicy. Podopieczni trenera Przemka Wilka zmierzą się z Borutą Zgierz. Mamy apetyt na dwie wygrane z tym zespołem w najbliższy weekend. Z kolei orliki Mariusza Olińskiego również w sobotę zagrają swój ligowy mecz w Łodzi z drużyną ŁKS. Początek meczu o godzinie 17:00.

M.P.



Ostatni mecz
Biuletyn
Jeśli chciałbyś otrzymywać informacje na temat naszego klubu, pozostaw maila.